Co kieruje gospodarką światową?
Patrząc na kryzysy wydaje się, że są one jak grom z jasnego nieba. Dla większości społeczeństwa brzmi to jak spisek stulecia, jednak prawda jest bardziej oczywista.
Obraz kryzysu okiem filmowców
Najwięcej ciekawych wiadomości można dowiedzieć się nie z dzienników bo to są bajki dla grzecznych dorosłych. Brudna prawda zostaje obnażona w filmach. Przy okazji pracy oraz zamieszkania często wpadam na seans do kina i tak czasem nachodzi człowieka refleksja.
Grube ryby kochają kryzys
Genialnie to zostało pokazane w filmie „Inside Job”. Cała piramida ekonomistów i innych finansistów rozebrana na części pierwsze. Obraz jaki wyłania się ze środka jest całkiem inny niż się spodziewać można było po wydarzeniach. Dopiero oglądając ten film możemy się przekonać jak wyglądała cała sytuacja i ile z tej faktycznej prawdy dostarczono do mas. Ci co ukradli najwięcej dostali jeszcze nagrodę za swój wkład w „ratowanie” świata jakiego znamy. Albo raczej „ich” świata. W tym basenie nikt nie pamięta o ofiarach.
Co mi zrobisz gdy będę bogaty
Dekadencja w każdym calu. Nic nie pokazuje tego lepiej jak obraz Jordana w „Wilk z Wall Street”. Tak naprawdę została tu pokazana cała machina powstawania bańki na rynku. Wystarczy puścić plotkę, że ktoś ważny zainteresował się daną firmą i tworzy się hype. Wszyscy sądzą, że kupią akcje zanim te poszybują w górę. W ten sposób dochodzą coraz nowi klienci, a cena rośnie. Nie ważne, że to akcje groszowe, tym bardziej kiedy sprzedajesz je jak Jordan, za grube tysiące. Ten film wyświetlany jest nam co dzień.
Inne spojrzenie na świat
Przeglądając na początku tego roku repertuar kin we Wrocławiu udało mi się natknąć na bardzo interesujący film „Czwarta Władza”. Jest to nie tylko świetny dokument, który pokazuje jak tak naprawdę rządzi całymi państwami odpowiednia propaganda. W tym obrazie zobaczymy nie tylko genialne przykłady ludzkich osobowości, ale też jak wiele można wyrządzić krzywdy słowami. Już nie chodzi o samo obrażanie. Tak naprawdę zagłębiając się w historię największych wojen, można zauważyć, że większość wybuchła z powodu kłamstw, i to niekoniecznie jednej ze stron konfliktu.
W każdej z tych produkcji przewija się epizod „co mi zrobisz jak mnie złapiesz”, patrząc na rzeczywistość wychodzi na to, że zazwyczaj „nic”. Zbyt grube ryby chroni ławica tuczących się na resztkach płotek, które stanowią warstwę ochronną i jakby kamuflaż. Gdy już się je rozpędzi okazuje się, że wieloryb odpłynął. Nie zawsze tak jest, ale przeważa ten scenariusz
„Czwarta Władza” to jeden z moich ulubionych filmów dokumentalnych. Artykuł bardzo mi się podoba – super 😀